sobota, 3 sierpnia 2013

Miłość

Wszyscy zaczynamy jako nieznajomi. To od nas zależy, jak potoczy się nasz dalszy los. To od nas zależy z kim będziemy się przyjaźnić. To od nas zależy, kto będzie bliski naszemu sercu. 

* siedzisz na przystanku, rozmyślasz nad tym wszystkim. Nad całym swoim życiem. Nagle coś przyciąga Twoją uwagę. A raczej nie coś, tylko ktoś. Widzisz go. Chłopak z Twoich snów. Pragniesz zrobić cokolwiek, byleby nawiązać z nim kontakt. Jednak boisz się. Boisz się, ale w sumie nawet nie wiesz czego. Stwierdzasz, że to nie ma sensu, tym bardziej, że zaraz przyjedzie Twój autobus. Starasz się już przestać o nim myśleć, bo wiesz, że nic z tego nie będzie. NIC. Biały bus okazuje się Twoim zbawieniem. W końcu przestanie Cię rozpraszać tajemniczy nieznajomy. Tajemniczy nieznajomy u którego "nie miałaś szans" *

* Siedzisz na przystanku, w Twojej głowie panuje natłok myśli. Jednak nagle przestaje to mieć większe znaczenie. Czemu? Bo ujrzałaś go.  To dziwne, w końcu go nawet nie znasz. Mimo to wiesz, że to jest właśnie ten moment. Moment w którym musisz coś zrobić. Coś,żeby go poznać. Bez dłuższego zastanowienia podchodzisz do niego. Twoim pretekstem była godzina. Co jest śmieszne, bo chwilę później dostałaś sms-a. Domyślił się, że był to właśnie pretekst. Trochę się zawstydziłaś, mimo to i tak kontynuowaliście rozmowę. Wymieniliście się nawet numerami. Byłaś szczęśliwa*

W życiu co chwile masz jakieś rozwidlenie dróg. Od Ciebie zależy, którą z nich pójdziesz. Tylko od Ciebie.

* Przez najbliższy tydzień w Twojej głowie non stop panuje chaos. Nie możesz przestać myśleć o tym brązowookim chłopaku, którego spotkałaś na dworcu. Ciągle katujesz się historyjkami typu " co by było gdyby?". Żałujesz. Cholernie żałujesz, że nic nie zrobiłaś. Żyjesz nadzieją, że jeszcze go kiedyś spotkasz*

* Z dnia na dzień Twój kontakt z tajemniczym nieznajomym jest coraz lepszy. Spotykacie się, rozmawiacie, wymieniacie sms-y. Zawsze macie jakiś temat. Świetnie się dogadujecie. Czujesz, że jesteś nim zauroczona. Nie wiesz jeszcze tego, ale on odczuwa to samo co Ty. *

Przez jedną decyzję wszystko może obrócić się o 180 stopni. Wszystko.

* Idziesz ulicą, myśląc o tysiącu sprawach. Masz zamiar spotkać się ze znajomymi na mieście. Rozerwać się jakoś. Już prawię doszłaś do celu, kiedy zauważyłaś go. Po raz kolejny. To ten o którym tyle myślałaś. To ten o którym tyle marzyłaś. Tym razem nie jest sam. Jest z nim jakaś dziewczyna. W sumie ładna. Widać, że są parą. Zazdrościsz jej. Chciałabyś być teraz na jej miejscu*

* Idziesz ulicą, trzymasz go za rękę. Zastanawiasz się jak Ci się to udało. Jak to możliwe, że z nim jesteś? Jak to możliwe, że właśnie Cię kocha? Jak do tego w ogóle doszło? Jesteś dumna. Cieszysz się, że wtedy, na tym śmiesznym dworcu miałaś wystarczająco odwagi by podejść. Wolisz nie myśleć, jak by teraz wyglądało Twoje życie bez niego. *

Pokonuj strach. Ryzykuj. W końcu raz się żyje. Warto próbować. Wszystkiego.

A Ty na miejscu, której z dziewczyn chciałabyś być? Zastanów się. Chyba już wiesz, że trzeba wykorzystywać najmniejszą okazję. Bo właśnie ta najmniejsza okazja może zmienić całe Twoje życie.

- Marta

2 komentarze:

  1. Siemanko tu Misia.! Gdy wysłała mi Julia, tego bloga, weszłam od razu na to i gdy to czytałam wszystko aż ggggrrrrrrrrrrrrrrrrr Masakra, to jest boske cudowne i chuj wie co jeszcze ! <3 życzę dziewczyny wam powodzenia w dalszym pisaniu :)

    OdpowiedzUsuń